Star Citizen kiedykolwiek powstanie? Chris Roberts odpowiada

Fani mają ponad 300 milionów powodów, by stracić cierpliwość nad pozorną (?) stagnacją w pracach Roberts Space Industries.

Ponad 313 milionów dolarów w ramach kampanii crowdfundingowej, to zapewne marzenie niejednego dewelopera, ale nie da się ukryć, że takie wsparcie fanów idzie w parze z proporcjonalną presją, jaką wywierają oni na twórcach. W ostatnim czasie na forach związanych z grą Star Citizen panuje dosyć chłodna atmosfera, gdy zaniepokojeni niezbyt regularnymi aktualizacjami projektu fani, zaczynają wątpić w to, że obietnice Chrisa Robertsa kiedykolwiek zostaną urzeczywistnione. Ten postanowił osobiście zabrać głos w dyskusji, a dla fanów miał dwie wiadomości – dobrą i złą.

Roberts zapewnił fanów Star Citizen, że projekt nie jest jedynie mrzonką i ulotnym marzeniem, na które poszły miliony dolarów, ale konsekwentnie posuwa się naprzód w drodze do finalnej wersji. Twórca zapewnił, że nawet jeśli graczom wydaje się, że ekipa robi wszystko wokół, tylko nie to, co powinna, to tak nie jest.

Zdaniem Chrisa Robertsa gracze nie mają w głowie pełnej wizji Star Citizen i wszystkiego, co twórcy chcą osiągnąć dla jej zrealizowania, więc może wydawać się im, że wiele pracy deweloperów poszło na marne. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że na premierę gry nie będziemy czekać kolejnych 20 lat, ale ekipa wciąż nie potrafi podać konkretnej daty premiery.

Roberts pochwalił się, że do końca roku Star Citizen osiągnie bazę miliona unikalnych użytkowników w każdym miesiącu, a fani niebawem powinni otrzymać wgląd do nowego harmonogramu prac i aktualizacji.

Źródło:
"LM" - gram.pl


Klemens
2020-09-14 10:44:39